Aplikacje ułatwiają nam życie to
fakt, ale dzięki dostępowi do naszych danych „wiedzą” również co kupujemy i
gdzie, w którym banku mamy konto, kogo mamy z kontaktach, jakie zdjęcia
przechowujemy i gdzie się znajdujemy mając przy sobie urządzenie mobilne.
Aż 75 % aplikacji mobilnych wymaga
uzyskania dostępu do danych użytkownika.
Zgodnie z badaniami
przeprowadzonymi na zlecenie Global Privacy Enforcement Network polityki
prywatności przestrzegane przez wydawców aplikacji mobilnych często
pozostawiają wiele do życzenia.
Mało tego, że 75 proc. z 1211 zanalizowanych
aplikacji mobilnych, żąda pozwolenia na uzyskanie dostępu do funkcji smartfona,
lub prywatnych danych użytkownika telefonu, to znaczna część z tych aplikacji
nie informuje w przejrzysty i zrozumiały sposób o swojej polityce prywatności. W 59 proc. przypadków wydawca aplikacji
nie informuje użytkownika o gromadzeniu danych w trakcie instalowania
aplikacji, a prawie 1/3 badanych aplikacji wysyła żądanie o zezwolenie na
dostęp do różnego typu informacji, których aplikacja potrzebuje do prawidłowego działania. Na
koniec nie więcej niż 15 proc. przebadanych aplikacji wystarczająco
przejrzyście informowało, jakie informacje będzie zbierać i jak je będzie
wykorzystywać.
Procent aplikacji, które wysyłają
prośbę o dostęp do następujących danych:
- 32% – lokalizacja
- 16% – ID urządzenia
- 15% – inne konta użytkownika
- 10% – kamera
- 9% – kontakty
- 7% – historia połączeń
- 5% – mikrofon
- 4% – wiadomości tekstowe SMS
- 2% – kalendarz
Pamiętajmy, że to nie wszystkie
dane, które mogą zostać udostępnione przez zbyt pochopne naciśnięcie przycisku
„akceptuję” przy żądaniu dostępu. Zanim to uczynimy zastanówmy się, czy aby na
pewno potrzebujemy danej aplikacji i ile na niej zyskamy, a co możemy stracić.
Źródło wiedzy: Statsita – 75% Of
Mobile Apps Want Access To User Data