Najtrudniejszym zadaniem przed którym stoi aplikacja jest znalezienie mechanizmu, który pozwala na selekcję informacji na prawdziwe i fałszywe. Fizyczne usuwanie informacji jest praktyczne niemożliwe. Alan Kao pełniący funkcję inżyniera oprogramowania w indyjskim oddziale firmy wyjaśnia, że problemem jest szyfrowanie wiadomości. Z jego powodu pracownicy nie mogą czytać treści przesyłanej przez użytkowników, a tym samym nie są w stanie kasować fałszywek.
Kluczem jest edukacja!
W związku z powyższym, firma nie będzie bezpośrednio ingerować w przesyłane treści, lecz zamierza edukować użytkowników, aby sami rozpoznawali fałszywe treści. Zadanie to z pewnością nie będzie łatwe, gdyż obecnie z WhatsApp korzysta dziennie miliard osób, więc trzeba wielu osobom wyjaśnić, co powinny robić.
Inicjatywa WhatsAppa wynika także z faktu, że indyjskie sądy uznały niedawno, że administratorzy aplikacji są odpowiedzialni za wiadomości przesyłane na grupowych chatach i powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za rozprzestrzenianie fake newsów. Innymi słowy, rozwiązanie problemu leży w interesie tej firmy.
Źródło wiedzy: technowinki.onet.pl
Komentarze