Jak to
jest, że pod hasłem „bezpłatne” ukrywają się późniejsze koszty?
Bardzo często, korzystając z pozornie darmowych usług np. wysłanie
smsa, zamówienie darmowych próbek lub aktywowanie bezpłatnego okresu próbnego
możemy spowodować uruchomienie subskrypcji na płatne usługi. Najczęstszym powodem
takiej decyzji klienta (konsumenta) jest po prostu niepełna lub wprowadzająca w
błąd informacja udzielona przez przedsiębiorcę oferującego tego typu usługi.
Dodatkowo, postanowienia regulaminu, który jest akceptowany bez wcześniejszego
zaznajomienia, utrudniają rezygnację z płatnej usługi po zakończeniu okresu
próbnego, a także umożliwiają wykorzystywanie danych osobowych przekazanych
przy zamawianiu „darmowej” oferty do przesyłania spamu. Warto także zwrócić,
uwagę że przedsiębiorcy, którzy oferują tego typu usługi, są bardzo często zarejestrowani poza Unią Europejską, co umożliwia mi niestosowanie przepisów ustawy o prawach
konsumenta.
Jak
postępować z „darmowymi” produktami?
Zasada ograniczonego zaufania to podstawa. UOKiK zaleca
przede wszystkim weryfikację przedsiębiorcy oferującego darmowe usługi. Urząd
podkreśla, że przedsiębiorca, który prowadzi działalność w sieci musi spełnić
szereg obowiązków informacyjnych, których niedopełnienie może spowodować np.
zablokowanie witryny (przykład:
sklep internetowy Standardgsm.com). Sygnałem ostrzegawczym może
być np. brak danych kontaktowych przedsiębiorcy lub dane
nieprawdziwe, których nie da się zweryfikować w internetowych rejestrach. Zdecydowanie nie
należy zawierać umowy za pośrednictwem strony, na której brakuje danych
przedsiębiorcy.
„Zamawiam
z obowiązkiem zapłaty”
Należy pamiętać, że z przycisku, który finalizuje jakąkolwiek płatność
przez Internet, musi wynikać obowiązek zapłaty. Brak jednoznacznego oznaczenia
np. „zamawiam z obowiązkiem zapłaty” lub „potwierdzam zakup” skutkuje nie
zawarciem umowy, więcej o skutkach złego oznaczenia przycisku są dostępne w
artykule:
Zamówienie „z obowiązkiem zapłaty”. Jeżeli chodzi o smsy warto pamiętać, że bardzo często wysłanie
wiadomości może nie być płatne, ale może uruchomić płatną subskrypcję. W ramach
subskrypcji możemy np. codziennie otrzymywać, zestaw płatnych smsów zwrotnych,
a koszt może przekroczyć nawet 30 zł brutto za jedną otrzymaną wiadomość.