Portal bezpiecznego e-biznesu

SPAM, z czym to się je

 SPAM, z czym to się je

Lexlab Bezpieczne regulaminy sklepów i serwisów internetowych Wycena usługi
Choć nie każdy to wie, nazwa SPAM pochodzi od … nazwy konserwy mięsnej oraz twórczości Monty Pythona.
SPAM, z czym to się je

Określenie SPAM pierwotnie oznaczało skrót do wyrażenia Shoulder Pork and Ham – pod taką nazwą sprzedawana była mielonka wieprzowa w konserwie, która obecna jest na rynku do dziś. Jednak co oba te elementy mają wspólnego ze spamem elektronicznym? Mimo iż oficjalnie nie zostało to potwierdzone, badacze problematyki wiążą historię powstania nazwy z jednym skeczem Monty Pythona.

Scenka wygląda następująco: Klient przychodzi do restauracji, jednak w każdej potrawie znajduje się mielonka. Pomimo prób zamówienia jakiejkolwiek potrawy bez mielonki (spamu) sztuka ta okazuje się niemożliwa. Pod koniec skeczu pojawiają się wikingowie, którzy zaczynają głośno śpiewać piosenkę o treści "SPAM, SPAM, lovely SPAM, wonderful SPAM", przez co klient nie może skoncentrować się na normalnej rozmowie. Jak widać, skecz ten perfekcyjnie charakteryzuje istotę spamu, który jest: niespodziewany, natarczywy, wbrew woli adresata oraz szkodliwy – cechy te są niezmienne do dziś.

Co ciekawe, firma Hormel, która jest odpowiedzialna za produkcję mielonki, pozwała kilka firm rozpowszechniających nazwę SPAM. Ostatecznie przegrała jednak wytoczone procesy, a termin „spam” rozwinął się w środowisku internautów, zostawiając w cieniu popularne w pewnym czasie mielonki.

Pierwszy SPAMer

Już w 1978 roku Einar Stefferud, korzystając z sieci Arpanet, wysłał prawie 1000 maili o tej samej treści, które zawierały zaproszenie na urodziny, do różnych osób. Jednak nie wszyscy odbiorcy byli z tego powodu zadowoleni. W wyniku masowej odpowiedzi pierwszy spamer został ukarany zablokowaniem twardych dysków na jego serwerze. Omawiany przypadek daleki był jednak od spamu znanego dzisiaj.

Warto również wspomnieć o pierwszej akcji komercyjnej na skalę światową. Laurence Canter i Martha Siegel prowadzili firmę adwokacką i postanowili ją wypromować, rozsyłając za pośrednictwem Usenetu tysiące wiadomości z ofertą kancelarii. Ku zaskoczeniu, prawnicy otrzymali tak dużą liczbę odpowiedzi z negatywnymi komentarzami, że w konsekwencji dostawca usług internetowych firmy prawniczej zablokował właścicielom dostęp do poczty e-mail. O sprawie tej było bardzo głośno w mass mediach (zwłaszcza w USA) i to właśnie ona utrwaliła w masowej świadomości obowiązujący do dziś termin spam.

Sposób działania spamerów

Przede wszystkim spamerzy działają w sposób nieetyczny i zazwyczaj niezgodny z prawem. Pewnym jest, że każda wiadomość typu spam zostaje wysyłana bez wiedzy i zgody adresata. Na początek osoby odpowiedzialne za niepożądane wiadomości skanują sieci w celu wyszukiwania adresów e-mail, a następnie, mając przygotowaną treść, rozsyłają ją na wszystkie odnalezione konta poczty elektronicznej. Warto zauważyć, że z tej metody nie korzystają znane i rozpoznawalne marki, z uwagi na jej krytykę w społeczności internetowej.

Popularną metodą używaną przez spamerów jest korzystanie z serwerów przenoszących wiadomości pomiędzy wszystkimi serwerami – tzw. "open relay". Tego rodzaju działania możliwe są w wyniku błędnej konfiguracji serwerów przez administratorów, co ułatwia znalezienie luk, a w konsekwencji masowe wysyłanie wiadomości. Najwięcej spamu wysyłają niczego nieświadomi użytkownicy – spamerzy przejmują wówczas kontrolę nad komputerami osób prywatnych, które tworzą botnet, czyli specjalną sieć służącą do przesyłania wiadomości bez wiedzy nadawcy.

Najczęściej stosowaną praktyką spamerów jest wiadomość tekstowa z prośbą o podanie adresu lub odesłanie maila w celu rezygnacji z otrzymywania kolejnych maili. Użytkownicy, wykonując polecenie, weryfikują w ten sposób swoje dane, co pozwala spamerowi na bardziej agresywne ataki. Tego rodzaju wiadomości zawierają często w załącznikach trojany, dlatego najbezpieczniej byłoby je usunąć w momencie otrzymania – w innym wypadku nasz komputer stanie się źródłem spamu, co może skutkować blokadą skrzynki pocztowej. Niestety, ciekawość ludzka często wygrywa – a przegrywa bezpieczeństwo naszych danych.


Jak chronić się przed spamem

Podstawą jest zachowanie zdrowego rozsądku, ignorowanie – a najlepiej natychmiastowe usuwanie – wiadomości nieznanego pochodzenia i kategoryczny zakaz otwierania nowych e-maili, nawet jeśli ominęły filtry antyspamowe. Wszelkie aktywności związane ze spamem warto od razu zgłaszać administratorowi serwera. Należy również chronić komputer - na rynku istnieje szeroki wybór skutecznych programów antywirusowych i antyspamowych, których racjonalne używanie przy regularnych aktualizacjach powinny zminimalizować ryzyko wystąpienia spamu.

Natomiast, w szczególnych przypadkach, gdy spam znacząco utrudnia pracę, można złożyć zbiorowy pozew (wraz z innymi użytkownikami narażonymi na spam w obrębie danej sieci) przeciwko spamerom. Dla przykładu - w Ohio za każdą otrzymaną wiadomość typu spam, klienci mogą uzyskać od 100 do 50 000 dolarów odszkodowania, natomiast dostawcy usług internetowych maksymalnie nawet pół miliona USD – w związku z tym, od dłuższego czasu w tym regionie zjawisko to prawie nie istnieje.

Komentarze

‹ Poprzedni artykułLepsza ochrona danych osobowych w UE Następny artykuł ›Informowanie o cenie – plusy i minusy nowych przepisów

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco, czuj się bezpiecznie w sieci. Wcale nie spam. Zapisz się do Newslettera.

Adwokat Art. 178A KK Katowice

Legalniewsieci.pl © 2024. Realizacja: Bling SH. Kodowanie: weboski.

Legalman

Logowanie


Nie masz jeszcze konta?

Zachęcamy do założenia konta.
Rejestracja zajmie Ci tylko chwilę.
Zarejestruj się