Powraca plaga fikcyjnych faktur sieci Play. Operator apeluje, by je ignorować i nie otwierać załączników.
To nie pierwszy raz, kiedy sieć telefonii komórkowej Play i jej abonenci pojawiają się na celowniku cyberoszustów. Można powiedzieć, że proceder trwa od co najmniej pięciu lat. Przestępcy rozsyłają fałszywe wiadomości i liczą na to, że ofiara nie tylko to odczyta, ale przede wszystkim wpłaci należność na podstawione konto nienależące bynajmniej do operatora.
Problem leży w tym, że fałszywe wiadomości bardzo przypominają wyglądem i treścią prawdziwe powiadomienia o płatności przychodzące z Playa. Tym niemniej można wyłapać różnice – przede wszystkim brak w treści wiadomości polskich znaków diakrytycznych. Nie zgadza się także adres nadawcy i, przede wszystkim, numer konta bankowego.
Łukasz Gruszka, rzecznik Play ostrzega:
Uwaga!!! Ważne info. Znowu ktoś wysyła fałszywe faktury. Nie klikajcie, nie płaćcie.
Operator zaleca, by przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących otrzymanego dokumentu wzywającego do płatności sprawdzić, czy znajduje się on również w aplikacji Play24. Co ważne, aplikację należy uruchomić na smartfonie, nie przez odnośnik w wiadomości, gdyż w przypadku fałszerstwa prowadzi od do podrobionej strony ze złośliwym oprogramowaniem.
Komentarze