Najwyższa kara w historii UOKiK

Prezes UOKiK Marek Niechciał poinformował dziś o nałożeniu na spółkę Engie Energy kary w wysokości 172 mln zł. Wskazaną przez urząd przyczyną jest „uporczywe i bezpodstawne odmawianie przekazania żądanych dokumentów”. Całkowity brak woli współpracy ze strony spółki ma świadczyć o braku szacunku dla Państwa. To jeden z powodów tak wysokiej kary

Prezes urzędu powiedział na konferencji:

Prosiliśmy spółkę o dokumenty i dane dotyczące umów zawartych z Gazpromem. Interesują nas informacje o paliwach gazowych, w szczególności umów przesyłu, dystrybucji, sprzedaży, dostaw czy magazynowania. Dane te są niezbędne w prowadzonym postępowaniu antymonopolowym, w którym sprawdzamy czy Engie Energy oraz 5 innych podmiotów utworzyły wspólnego przedsiębiorcę bez naszej zgody.

Prowadzimy bardzo ważne postępowanie antymonopolowe w sprawie Nord Stream 2, którego skutki mogą mieć charakter międzynarodowy. Ustalając wysokość kary na Engie Energy braliśmy pod uwagę znaczenie tych informacji dla prowadzonego postępowania, a także umyślność działania tej spółki. Dzisiejsza decyzja z karą, to tylko jeden z etapów tego projektu

Postępowanie zostało wszczęte w kwietniu 2018 r. przeciwko Gazpromowi i pięciu innym firmom i ma związek ze sprawą gazociągu Nord Stream 2. Zdaniem urzędu planowana koncentracja między Gazpromem oraz pięcioma spółkami międzynarodowymi mogłaby doprowadzić do ograniczenia konkurencji. Prezes UOKiK przedstawił swoje zastrzeżenia do zgłoszonego przez zainteresowane koncentracją podmioty wniosku i przedstawił zastrzeżenia. Wniosek został wycofany, co oznaczało zakaz połączenia.

Od nałożonej kary spółce przysługuje odwołanie.