Portal bezpiecznego e-biznesu

Dozwolony użytek a (nie)legalność źródła

 Dozwolony użytek a (nie)legalność źródła

Lexlab Bezpieczne regulaminy sklepów i serwisów internetowych Wycena usługi
Z przepisu art. 23 ust. 1 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wynika, że możliwe jest korzystanie z utworu w ramach dozwolonego użytku osobistego wyłącznie wówczas, gdy utwór ten został rozpowszechniony.
Dozwolony użytek a (nie)legalność źródła
Na tle definicji „rozpowszechnienia” rozgorzał spór prawny, którego konsekwencją są odmienne uregulowania prawne w różnych państwach UE, a także niejasny stan prawny w naszym kraju.

Przepis ustawy

Art. 23

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

Zdanie pierwsze powyższego przepisu jest często tłumaczone w ten sposób, iż co do zasady legalne jest pobieranie przez internautów plików zawierających np. muzykę czy filmy, skoro te wcześniej zostały już upublicznione w sieci. Takie pobieranie treści jest często przeciwstawiane sposobom wymiany plików typu peer-to-peer, które uznaje się za niezgodne z prawem z powodu jednoczesnego udostępniania pobranych treści innym użytkownikom (np. sieć torrent).

Okazuje się jednak, że nawet w przypadku pobierania plików bez ich udostępniania powstaje problem na tle cytowanego wyżej przepisu. Rzecz bowiem w tym, czy utwór został umieszczony w sieci w taki sposób, że możemy mówić o jego rozpowszechnieniu w rozumieniu art. 23 ust. 1 Ustawy. Inaczej mówiąc nielegalność źródła może wykluczać eksploatację utworu w ramach użytku osobistego i jest to problem żywo dyskutowany wśród prawników.

Stan prawny w różnych krajach UE

Regulacje prawne obowiązujące w Niemczech, Włoszech Szwecji stawiają sprawę jasno i bezkompromisowo. Dozwolony użytek osobisty podlega ograniczeniu, jeżeli „źródłowa” kopia utworu została sporządzona lub udostępniona w sposób naruszający prawa autorskie. Z kolei prawo hiszpańskie zakłada, że osoba, sporządzająca kopię dla celów prywatnych, powinna uzyskać legalnie kopię źródłową lub legalnie uzyskać do niej dostęp.

W przeciwieństwie do powyższych przykładów zupełnie inaczej podchodzi się do spornej kwestii w Holandii. W holenderskim prawie autorskim konstrukcja dozwolonego użytku prywatnego nie opiera się na konieczności korzystania z legalnego źródła dla celów sporządzenia kopii. Taką wykładnię podkreślono w 2007 r. w odpowiedzi holenderskiego Ministerstwa Sprawiedliwości na zapytanie parlamentarzystów.



Orzecznictwo unijne

Prawodawstwo unijne zmierza w kierunku restrykcyjnym akcentując konieczność zapewnienia legalności źródła utworu. W związku z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE Rzecznik Generalny stanął na stanowisku, że:
artykuł 5 dyrektywy 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 22.5.2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym należy interpretować w ten sposób, że wyjątek dotyczący kopii na użytek prywatny, który artykuł ten ustanawia, stosuje się wyłącznie do zwielokrotnień utworów lub przedmiotów objętych ochroną na podstawie prawa autorskiego i praw pokrewnych sporządzonych ze źródeł legalnych.

Co więcej obecnie podkreśla się, że takie uregulowania krajowe, które nie rozróżniają sytuacji, w której źródło służące za podstawę sporządzenia kopii na użytek prywatny jest legalne, od sytuacji, w której źródło to jest nielegalne – nie są zharmonizowane z prawem unijnym.

Zdaniem urzędników unijnych dopuszczalność sporządzania kopii z nielegalnych źródeł wspierałoby obrót pirackimi egzemplarzami utworów. To skutkowałoby naruszeniem normalnych form ich wykorzystania, a ponadto prowadziłoby to potencjalnie do powstania nieuzasadnionej szkody po stronie uprawnionych z tytułu praw autorskich.


Wątpliwości co do pojęcia legalności źródła

Niestety samo zawężenie pojęcia rozpowszechnienia utworu do kwestii legalności jego źródła nie rozwiązuje wszystkich problemów interpretacyjnych. Z praktycznego punktu widzenia mogą się zdarzać sytuacje, w których eksploatujący utwór może pozostawać w błędzie co do udostępnienia go w Internecie za zgodą uprawnionego (chociażby w kontekście różnych kanałów dystrybucji tych samych utworów).

Rodzi to kolejną wątpliwość odnoszącą się kryteriów oceny nielegalności źródła utworu z uwzględnieniem możliwości dokonania takiej oceny przez przeciętnego użytkownika sieci. Można spotkać się stanowiskiem, że wyłączenie użytku osobistego w przypadku niezawinionego pozyskania utworu z nielegalnego źródła, niosłoby ze sobą dalece negatywne skutki dla funkcjonowania Internetu. Nielegalność źródła utworu to zawodne kryterium oceny, czy w konkretnym przypadku doszło do konfliktu z normalną eksploatacją materiału chronionego prawem autorskim.



Podsumowanie

Aktualny stan prawny wynikający z przepisów Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wymaga dostosowania przez polskiego prawodawcę do założeń unijnych. Te wyraźnie zmierzają w kierunku wyłączenia dozwolonego prywatnego użytku utworu, który znalazł się w sieci w sposób nielegalny. Wydaje się jednak, że do czasu nowelizacji art. 23 Ustawy nie można wymagać od prywatnego użytkownika każdorazowego badania „źródła pochodzenia” utworu. Tym niemniej trzeba mieć na uwadze, że każdy przypadek należy traktować indywidualnie, z uwzględnieniem np. reputacji serwisu internetowego, z którego plik z utworem pochodzi.

W razie wątpliwości bezpieczniejszym rozwiązaniem jest powstrzymanie się od pobierania z sieci muzyki czy filmów ze źródeł, co do których mamy uzasadnione wątpliwości czy działają legalnie. Pamiętać należy także o tym, że samo pobieranie opłat za udostępnianie plików przez serwisy internetowe nie przesądza jeszcze o legalności ich działania, choć można rozważać, czy dla przeciętnego internauty może być to linia obrony przed zawinionym naruszeniem praw autorskich twórcy.

Komentarze

‹ Poprzedni artykułZalecamy ostrożność przed zakupami w sklepie: nowaupadlosc.pl Następny artykuł ›Kiedy warto zainwestować w Google Ads?

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco, czuj się bezpiecznie w sieci. Wcale nie spam. Zapisz się do Newslettera.

Adwokat Art. 178A KK Katowice

Legalniewsieci.pl © 2024. Realizacja: Bling SH. Kodowanie: weboski.

Legalman

Logowanie


Nie masz jeszcze konta?

Zachęcamy do założenia konta.
Rejestracja zajmie Ci tylko chwilę.
Zarejestruj się