Czy Apple będzie „leczył” z uzależnienia od swoich produktów?

Rozwiązanie od Apple ma zostać zaprezentowane na konferencji dla deweloperów WWDC 2018. Pakiet składać się ma z narzędzi, które pozwolą użytkownikowi monitorować czas spędzany ze smartfonem w dłoni. Użytkownik będzie również informowany o tym, z których aplikacji najczęściej korzysta na co dzień.

Podobne rozwiązanie proponowało już Google – całkiem niedawno, bo przy okazji konferencji I/O 2018. Polegało ono na zintegrowaniu z najnowszym systemem Android P specjalnych funkcji pozwalających limitować czas korzystania z poszczególnych aplikacji w smartfonie. Dodatkowo przewidziano możliwość tymczasowego wyłączenia wszelkich powiadomień po odłożeniu smartfonu ekranem do dołu.

Dotychczas wprowadzone zarówno przez Apple jak i Google rozwiązania umożliwiają użytkownikom przeglądanie statystyk systemowych obrazujących używanie poszczególnych aplikacji. Są to jednak funkcje głęboko schowane w ustawieniach systemowych, np. w monitorowaniu wydajności baterii. Nowe inicjatywy zdają się iść krok dalej i umożliwiają aktywne limitowanie czasu spędzanego ze smartfonem.

Podobne mechanizmu działają już np. w YouTube. Tam możliwe jest ustawienie przypomnienia o zrobieniu przerwy w oglądaniu materiałów video. Od niedawna możliwość kontroli swojej aktywności mają też użytkownicy Instagrama.