Czym jest Matrix?

Wśród zmian, które wprowadza RODO jest jedna która będzie miała szczególne znaczenie dla każdego z nas, a dokładnie chodzi o profilowanie. Przez profilowanie, należy rozumieć szeroko rozumiane zjawisko polegające na zbieraniu informacji o konsumencie (czyli każdym z nas) na podstawie zachowań w sieci i nie tylko. Czyli ze szczątków naszych czynności w różnych fragmentach życia, ktoś albo coś będzie tworzył jeden obraz o naszych preferencjach zakupowych, politycznych, religijnych i wielu wielu innych w celu poprawnego skierowania reklam, informacji ,a może po prostu śledzenia.

Dotychczas zjawisko to nie było szczegółowo uregulowane. Jednak zgodnie z art. 4 pkt 4 RODO profilowanie to:

dowolna forma zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, które polega na wykorzystaniu danych osobowych do oceny niektórych czynników osobowych osoby fizycznej, w szczególności do analizy lub prognozy aspektów dotyczących efektów pracy tej osoby fizycznej, jej sytuacji ekonomicznej, zdrowia, osobistych preferencji, zainteresowań, wiarygodności, zachowania, lokalizacji lub przemieszczania się.

Test. Drogi czytelniku, jeżeli dotarłeś to tego fragmentu mam dla Ciebie zadanie. Podczas rozmowy telefonicznej spróbuj użyć tzw. słów kluczowych np. krzesło lub telewizor. Po co? Sprawdź, czy po jakimś czasie na Twoim komputerze pojawią reklamy związane właśnie z tym produktami.

No właśnie, reklamy na skrzynce mailowej sklepu który odwiedziliśmy w galerii handlowej zaledwie 30 min temu, albo reklamy filtrów do kawy po zakupie ekspresu to nic nowego. Tworzenie naszego profilu na podstawie już posiadanych danych może wiązać nie tylko z udogodnieniami jak spersonalizowana reklama, ale z też z zagrożeniami w postaci naruszeniem prawa do prywatności, a także wolności.

Matrix to kontrola – tak odpowiada jeden z bohaterów filmu. Natomiast odpowiedź tą można rozwinąć, a mianowicie kontrola nad umysłem. RODO jest pierwszym aktem prawa unijnego, które zawiera legalną definicję profilowania, w takim razie od razu pojawia się pytania jak regulacja w tym zakresie wyglądała do tej pory?

Do tworzenia profilu każdego z nas brane są informacje o naszej aktywności w sieci, lokalizacji, dane z kart kredytowych, dane z programów lojalnościowych czy też dane z tzw. urządzeń ubieralnych (np. na potrzeby analizy stanu zdrowia). Tym samym mechanizm (algorytm) będzie na podstawie analizy zebranych danych, podsyłał nam informacje skierowane wyłącznie do nas, tak abyśmy z nich skorzystali, abyśmy mieli poczucie, że oferta była wyjątkowa i niepowtarzalna.

Bardzo często możemy usłyszeć twierdzenie z którego wynika, że bezpłatne portale jak np. Facebook czerpią z zysk z informacji uzyskanych od nas samych – to użytkownicy tych portali są produktem. Ostatnio natomiast z informacji podanych przez Facebook wynika zmiana polityki publikacji informacji polegająca na ograniczeniu promocji informacji publikowanych przez firmy, a skupieniu się na informacjach publikowanych przez samych użytkowników. Decyzja ta była szeroko komentowana jak powrót do korzeni serwisu. Nowy algorytm serwisu po aktualizacji będzie promował posty użytkowników inicjujące dyskusje. Warto jednak podkreślić, że to właśnie te, czasem bardzo intymne i prywatne wiadomości (posty), stanowią dla serwisu największe źródło dochodu. Tym samym dzięki zmianie, serwis będzie miał jeszcze większe możliwości stworzenia szerszego profilu o każdym z nas, a tym możliwość kierowania naszą aktywnością w serwisie, w Internecie, a nawet w życiu realnym.