Chiny inwestują w ogólnokrajowy system rozpoznawania twarzy

Projekt został rozpoczęty przez chińskie ministerstwo bezpieczeństwa publicznego jeszcze w 2015 r., w kooperacji z sektorem prywatnym. W systemie mają być wykorzystywane sieci kamer, struktury chmur danych oraz moc obliczeniowa centrów komputerowych rozsianych po całym kraju. Nie jest jednak znany ostateczny termin wdrożenia projektu ze względu na znaczące trudności związane z ogromną populacją Chin oraz aktualnymi, wciąż obecnymi ograniczeniami technologii rozpoznania twarzy.

Obecnie podobne systemy funkcjonują na znacznie mniejszą skalę, np. na basenach, w centrach miast, na komendach policji. Aktualne bazy danych zawierają przede wszystkim wizerunki osób będących w zainteresowaniu służb. Ogólnokrajowa baza danych obywateli ma wg chińskiego ministerstwa zajmować nie więcej niż 90 terabajtów.

Władze jak na razie nie przewidują komercyjnego użytku z budowanego systemu, choć niewątpliwie dostęp do niego stwarza zupełnie nowe możliwości biznesowe. Na razie cały szereg chińskich firm wykorzystuje własne technologie rozpoznawania twarzy na użytek swoich przedsięwzięć. Dla przykładu Baidu, najpopularniejsza wyszukiwarka w Chinach, wspomaga odprawy pasażerskie na lotnisku w Pekinie.