Aktualizować windowsa, czy nie? – oto jest pytanie

Microsoft już ponad miesiąc temu oficjalnie udostępnił nowy pakiet oprogramowania dla użytkowników Windowsa 10, o nazwie Fall Creators Update. Jesienna duża aktualizacja, oznaczona numerem 1709, już zdążyła nabrać złej sławy.

Biorąc pod uwagę maksymę „nie należy zmieniać tego, co działa dobrze” część użytkowników Windowsa 10 zdecydowała się na pominięcie aktualizacji, a przynajmniej na przeczekanie aż pojawią się łatki do aktualizacji. Czy to jest dobry pomysł?

Niestety, z taką „taktyką” wiąże się inny problem. Rezygnacja z aktualizacji systemu oznacza również zrezygnowanie z aktualizacji ważnych poprawek dotyczących bezpieczeństwa systemu. Użytkownik staje więc przed trudnym wyborem – albo zostawić sprawnie działający, ale narażony na ataki system operacyjny, albo załatać luki w bezpieczeństwie ryzykując, że aktualizacja może coś popsuć.

W przypadku pojedynczego użytkownika taktyka „przeczekania” może się ewentualnie opłacić ze względu na stosunkowo małą skalę zagrożeń. Jednak w przypadku komputerów pracujących np. w sieciach korporacyjnych bezpieczeństwo jest sprawą priorytetową, dlatego aktualizacji trzeba bezwzględnie pilnować.

Na szczęście są już dostępne poprawki do Widowsa 10 w wersji 1709, więc zwlekający z update’ami powinni system operacyjny zaktualizować. W razie czego zawsze można aktualizację odinstalować.